Ostatnio na blogu zachwyty przeplatają się z rozczarowaniami, dziś wypada więc kolej na lakierowy zawód - holograficzny lakier od China Glaze, w którym najciekawsza jest jego nazwa :)
Kolor lakieru jest dziwny, zielonkawy ze srebrną poświatą. Nie wygląda trupio na dłoniach, ale efekt jaki daje zupełnie mi się nie podoba :( Tym bardziej, że efektu holograficznego w He's Going in Circles jest tyle, co kot napłakał ( również w sztucznym i słonecznym świetle ). Lakierom Color Club z kolekcji Halo Hues nie dorasta do pięt, uważam, że jest nie wart swej ceny - od kilkunastu do 40 zł.
Lakier dostałam, zanim zaczęłam go używać, buteleczka zdążyła stracić połowę napisów :D
Bardzo szybko wysycha, dlatego dam mu jeszcze szansę zaistnienia na paznokciach jako top, może nałożony na ciemną bazę zyska trochę uroku.
Rzeczywiście do efektu holograficznego Color Club to mu daleko, ale mi się ten kolor podoba :)
OdpowiedzUsuń