piątek, 20 grudnia 2013
Avon - Noir Emerald
Dziś pokażę Wam jeden z piękniejszych lakierów Avonu z serii Nailwer Pro - Noir Emerald. Moim zdaniem to bardziej Czarny Turkus, lakier ma w sobie dużo niebieskiego, ale ok, na upartego może być Szmaragd :)
Sam lakier w zależności od kąta padania światła wygląda raz bardziej niebiesko lub bardziej zielono.
Bardzo lubię nosić na paznokciach kolory typu "teal", szczególnie te ciemne, a Noir Emerald jest pięknym okazem tego odcienia. Ma wykończenie pomiędzy shimmerem a perłą, które podkreśla głębie koloru.
Bardzo podobny do tego lakieru jest Emerald Fitzgerald China Glaze, który pewnie niedługo zagości na blogu.
Trwałość lakierów Avon nie jest, jak wiadomo, nadzwyczajna, ale rekompensują to zalety typu duża pojemność, łatwa dostępność, długa "żywotność" lakierów w buteleczce i często pojawiające się nowe odcienie. Noir Emerald polecam fankom turkusowych i "żuczkowych" lakierów :)
niedziela, 15 grudnia 2013
Flormar - Glitter GL05
Po długiej nieobecności wreszcie znalazłam chwilę na przyjemności, więc wracam z nowym lakierem. I to jakim !
Glitter Flormaru GL05 to jeden z cudownej czwórki, którą po długich poszukiwaniach wreszcie zamówiłam na Allegro. Tak, mam też GL10 i niedługo go tu pokażę :)
GL05 to piękna kombinacja złotych i czarnych drobinek, czarnych piegów i złotych heksów zanurzonych w przezroczystej bazie - cudo ! Glitter nałożyłam na Real Red z Avonu, wystarczyła jedna warstwa do ładnego ozdobienia czerwieni. To mani kojarzy mi się ze świętami, które nota bene nadchodzą szybkimi krokami :)
GL05 wytrzymał mi na essencowej bazie peel-off 2 dni, więc nałożony w tradycyjny sposób powinien być nie do zdarcia. Każdy z glitterów kosztował 12 zł. Cała kolekcja jest bardzo ciekawa, po najbardziej popularnym GL10, ta czarno-złota mieszanka jest moim drugim ulubionym świecidełkiem :)
Jak Wam się podoba ?
czwartek, 28 listopada 2013
Golden Rose - Rich Color nr 16
Nie wiem jak to się stało, że tak późno odkryłam serię lakierów Rich Color od Golden Rose - są ( a raczej jest, bo na razie mam tylko jeden :) świetne ! Pierwszy raz spotkałam się ze spełnionymi obietnicami producenta co do krycia już po nałożeniu jednej warstwy lakieru. Malując paznokcie pięknym granatem nr 16 byłam po prostu w szoku, że jedna warstwa ciemnego koloru może tak ładnie wyglądać na paznokciach.
Zobaczcie sami :
Już nawet pomijając świetne krycie, Rich Color jest super lakierem - wysycha szybko, ma idealny dla mnie pędzelek - udało mi się nie zabrudzić skórek, co jest też zasługą konsystencji : nie za gęsty, nie za rzadki, lakier jest w sam raz. No i ten kolor, jasny granat albo ciemny kobalt, jak kto woli - jestem nim zauroczona.
Aha, i dodatkowy plus - mimo ciemnego odcienia, lakier nie brudzi skórek przy zmywaniu. Naprawdę, czego chcieć więcej :)
Ponieważ lakiery GR są tanie, jak na swoją jakość, na pewno kupię więcej kolorów. Wolę wydać 7 zł na lakier Rich Color niż 5 zł np. na lakier Wibo, ostatnio rozczarowała mnie ta marka ( nie mówię tu o lakierach piaskowych, a o serii Express Growth ).
Zadam więc standardowe pytanie - które kolory Rich Colorów polecacie ? :D
niedziela, 24 listopada 2013
Colour Alike - Maltanka
Niedawno zamówiłam 3 lakiery holograficzne Colour Alike z kolekcji inspirowanej miastami - tym razem jest to Poznań, stąd nazwy lakierów charakterystyczne dla poznańskich dzielnic i gwary. Lakiery tak bardzo przypadły mi do gustu, że żałuję, że nie wzięłam też czwartego - Pyrki, bo coraz bardziej podoba mi się na swatchach.
Dziś pierwszy i chyba najładniejszy ze wspomnianej trójcy - Maltanka.
Do pełnego krycia wystarcza jedna warstwa lakieru ( co widać na zdjęciach powyżej ), ale dwie warstwy wyglądają ładniej i lepiej wydobywają głębię koloru - co widać poniżej :)
Lakier ma słabą trwałość niestety, szybko zaczyna znikać z końcówek paznokci, ale na moich pazurach w zasadzie mało który lakier potrafi dłużej się utrzymać. Troszkę też zabarwił skórki przy zmywaniu ;/
Maltanka to lakier w przepięknym niebieskim kolorze, jego odcień lekko wpada w kobalt, przez co lubię go jeszcze bardziej. Żałuję tylko, że efekt holo nie jest chociaż w połowie tak mocny, jak np. w lakierach Color Club, ale trudno, nie można mieć wszystkiego. Rozproszone holo wygląda szczególnie korzystnie w świetle lampek i świec - Maltanka wygląda wtedy jak mocno rozgwieżdżone niebo, pięknie !
Lakier zamówiłam w sklepie colorowo.pl, stacjonarnie marka Colour Alike niestety jest trudno dostępna, przynajmniej w Lublinie.
środa, 20 listopada 2013
China Glaze - Short & Sassy
Mam ostatnio chrapkę na typowo jesienny bordowy lakier do paznokci, najlepiej w ciepłym odcieniu i o shimmerowym wykończeniu. Jedyny (!) lakier w moich zbiorach, który stoi blisko powyższego opisu, to Short & Sassy.
Lubię ten kolor, ale brakuje mi w nim głębi, za dużo czerwieni, za mało shimmeru. Chinka ma właściwie perłowe wykończenie, co na szczęście nie rzuca się w oczy, ale... to nie to. I niestety przy swojej nie najniższej cenie nie grzeszy trwałością, China Glaze to jedne z lakierów najszybciej ścierających się z końcówek paznokci, przynajmniej w moim przypadku.
Dobrze, że od piątku możemy poszaleć w Rossmannie, na promocji -40 % będę szukać idealnego bordowego lakieru :)
poniedziałek, 18 listopada 2013
Avon - Real Red
Już od dawna zabierałam się do pokazania tego lakieru, ale zdjęcia wciąż wychodziły nie takie. Tym razem udało się i mój ukochany, idealny czerwony lakier zaprezentował się w całej okazałości.
Real Red, bo o nim mowa, to moim zdaniem jeden z najlepszych lakierów Avonu. To moja druga buteleczka, używam tego koloru lakieru od ładnych paru lat i dotąd nie znalazłam odcienia czerwieni, w którym lepiej bym się czuła.
Real Red ma nazwę adekwatną do wyglądu - piękna czerwień, z idealnie wyważonymi tonami ciepła-zimna, nie za jaskrawa, nie za mocna, jednocześnie seksowna i elegancka. Kto widział go na żywo, ten wie o co mi chodzi, bo zdjęcia nie oddają całego uroku tego lakieru :)
Noszę go o każdej porze roku i na różne okazje, bo pasuje naprawdę do wszystkiego, przynajmniej w moim odczuciu. No i muszę skromnie przyznać, że bardzo dobrze wygląda na moich bladych dłoniach :)
Jakością być może lakier nie powala, bo ( jak widać na zdjęciach ) potrzebuje nabłyszczacza i dość długo schnie, ale kolor rekompensuje wszelkie jego wady. Mam nadzieję, że Avon nie wycofa tego koloru ze sprzedaży przynajmniej przez kolejną dekadę !
Macie swoje idealne odcienie czerwonego lakieru ?
sobota, 16 listopada 2013
Avon - Midnight Plum + Opal Top Coat
Dziś pokazuję obiecany w ostatnim poście opalizujący top coat z Avonu nałożony na ciemno śliwkowy lakier tej samej marki. Przepraszam za moje wielkie skórki, nie mogę sobie z nimi poradzić odkąd zrobiło się chłodniej. Na szczęście na żywo aż tak nie straszą :)
Opal Top Coat daje piękny efekt na paznokciach, duże nieregularne flejksy mieniące się na zielono, niebiesko i fioletowo ożywią każdy lakier. Niestety na tym kończą się zalety top coatu. O ile Night in Vegas Essence opisany w poprzednim poście nakłada się bezproblemowo, lakier Avonu to mały koszmarek. Flejksy są zatopione w zbyt gęstej bazie i są za duże, przez co rozmazują się na paznokciu i nie ma mowy o tak równym pokryciu płytki, jak w przypadku Essence. Duże fragmenty flejksów wystają poza krawędź paznokcia, co u mnie widać na palcu wskazującym i tworzą nierówną powierzchnię, która co prawda nie haczy, ale warto na nią nałożyć warstwę bezbarwnego lakieru. Bardzo się zawiodłam jakością top coatu, a szkoda, bo opalizujący efekt na paznokciach bardzo przypadł mi do gustu.
Na palcu wskazującym widać wystające poza krawędź paznokcia flejksy. |
Top coat nałożyłam na ciemno śliwkowy lakier, aby podbić chłodny odcień opalizujących drobin. Midnight Plum niestety od dłuższego czasu nie ma w sprzedaży, a szkoda, bo bardzo lubię ten lakier - zużyłam ponad pół 12 ml buteleczki, to o czymś świadczy :)
Podsumowując - niestety nie polecam opalizującego top coatu Avonu, tym bardziej, że nie jest tani - 15 zł w promocji. Top coat Essence bije go na głowę jakością, a był 3 razy tańszy.
Musze przejrzeć lakiery Golden Rose, jestem na 90 % pewna, że mają coś w stylu Opal Top Coat - czyli z drobinami w zielono niebieskiej tonacji, tylko lepszej jakości.
Jeżeli możecie mi podpowiedzieć coś w tej kwestii, będę bardzo wdzięczna :)
środa, 13 listopada 2013
Essence - Black is back + Night in Vegas
Bardzo lubię wszelakie brokaty i inne toppery nałożone na czarny lakier. Dzisiaj jedna z takich kombinacji :)
W czasie jesiennej wyprzedaży Essence udało mi się upolować topper Night in Vegas, czyli złotawe flejksy ( chyba tak można nazwać tego rodzaju drobiny o nieregularnym kształcie ? ) zatopione w przezroczystej bazie. Drobinki są tak cieniutkie, że nie ma żadnych typowych dla brokatu problemów z ich zmywaniem.
Topper nałożyłam na czarny lakier Essence z serii Colour & Go o nazwie "Black is Back", swoją drogą też świetny, bo kryjący już po nałożeniu jednej warstwy.
Na paznokciach topper daje o wiele bardziej spektakularny efekt niż w buteleczce, mieni się na złoto, czerwono i zielono - a więc kolory jesieni :) Myślę, że fajnie prezentowałby się na czerwonym lakierze, muszę wypróbować takie połączenie. Jest dość gęsty, ale łatwy w obsłudze - na zdjęciach widać jedną warstwę topu na czarnej bazie.
Dzisiaj odebrałam zamówiony z Avonu opalizujący top coat o identycznej jak w Essence formule, tyle że flejksy są w bardziej chłodnej, zielono-niebieskiej tonacji. Podoba mi się jeszcze bardziej niż Night in Vegas :D
poniedziałek, 11 listopada 2013
Opi Mariah Carey Collection - Can't Let Go
Kolejny z kolekcji 4 mini lakierów o piaskowym wykończeniu z serii którą większość z Was pewnie już doskonale zna :).
Fioletowy Can't Let Go chyba podoba mi się najmniej z całej czwórki. Nie to, żebym narzekała, ale... gdyby nie te duże drobiny brokatu byłby o wiele ładniejszy !
Can't Let Go to podstępny kolor, ma moich zdjęciach trochę udaje niebieski. W rzeczywistości to typowy średni fiolet z wielkimi fioletowymi drobinami brokatu.
Nie wypowiem się na temat jego trwałości i zmywania, bo nałożyłam lakier na bazę peel-off z Essence, przeczuwając że nie ponoszę go dłużej niż 1 dzień, bo już to, co widać w buteleczce nie urzekło mnie wyglądem.
Zostały mi 2 kolory do pokazania z rzeczonej kolekcji - cudny "kosmiczny" niebieski i czarny z czerwonym brokatem. Zdjęcia za jakiś czas.
Pod wpływem TEGO posta Izabeli Anny zamówiłam 3 lakiery holograficzne ( *_* ) Colour Alike na stronie colorowo.pl. Wzięłam Maltankę, Bamberkę i Jeżyce, więc niedługo pojawią się na blogu :)
niedziela, 10 listopada 2013
Tag : Liebster Blog
Mój pierwszy tag :)
Za wyróżnienie i zaproszenie do zabawy dziękuję Izabeli Annie z bloga Lakierowe Abecadło :)
„Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował”.
Moje odpowiedzi na pytania :
1. Twoja ulubiona forma relaksu?
Dobra książka, czytana w trakcie pogryzania ciasteczek i picia kawy z cynamonem.
2. Film czy książka?
Trudny wybór ! Ale jednak książka :)
3. Wymarzone wakacje...?
Miesiąc w Chorwacji :)
4. Optymistka czy pesymistka?
W zależności od okoliczności :)
5. Czego oczekujesz od swoich przyjaciół?
Lojalności.
6. Czego najwięcej jest w Twojej garderobie?
Getrów i długich sweterków do kompletu :)
7. Ukochany kolor/y lakieru?
Do niedawna był to fiolet, od jakiegoś czasu zdetronizowany przez koralowy :)
8. Ulubione wykończenie lakieru?
Holograficzne - kocham !
9. Paznokcie długie czy krótkie?
Hmmm.... średnie :)
10. Ulubiony kolor pedicure?
Wściekły róż !
11. Czerwona szminka czy czerwony lakier do paznokci ?
I znów trudny wybór. Uwielbiam czerwone paznokcie, ale mam tyle innych kolorów lakierów, że czerwień częściej gości na moich ustach :)
Do zabawy zapraszam :
theMonique Girl just want...
Turkusoową Turkusowej kosmetyczny świat
Alicję Clicalice
Jadwigę K. Hedvigis o kosmetykach
Cytrynkę Cytrynkowe pazurki
Moje pytania :
1. Co sprawiło, że podjęłaś decyzję o prowadzeniu bloga ?
2. Czy kupujesz czasami kosmetyki głównie po to, by pokazać je na blogu ?
3. Ulubiony kosmetyk do makijażu ?
4. Ulubiona marka lakierów do paznokci ?
5. Bez jakich makijażowych akcesoriów nie możesz się obejść ?
5. Pomadka czy błyszczyk ?
6. Eyeliner czy kredka ?
7. Jakich kolorów lakierów do paznokci masz najwięcej ?
8. Zakupy stacjonarne czy przez internet ?
9. Ulubiony element stroju ?
10. Co ciekawego czytałaś ostatnio ?
11. Ulubiony film lub serial ?
Miłej zabawy przy czytaniu i odpowiadaniu na pytania :)
piątek, 8 listopada 2013
Miyo : Mini Drops- 91 Kaleidoscope
Mały Miyo to jeden z lakierów, które zauroczyły mnie wyglądem w buteleczce i trochę rozczarowały efektem na paznokciach.
Kaleidoscope wygląda na ciemny fiolet z ogromna ilością granatowych drobinek - i nim jest, tyle, że granatowy połysk widać głównie w słońcu i tylko z bliska. W dziennym, jesiennym świetle lakier wygląda po prostu na ciemnoniebieski :(
Lakier ma słabą trwałość, u mnie już po paru godzinach mocno powycierał się na końcach paznokci. Na szczęście mini Miyo kosztują około 3,50 zł, więc dam szanse innym kolorom :)
Macie lakiery z tej serii ? Które odcienie polecacie ?
Subskrybuj:
Posty (Atom)