Mam ostatnio chrapkę na typowo jesienny bordowy lakier do paznokci, najlepiej w ciepłym odcieniu i o shimmerowym wykończeniu. Jedyny (!) lakier w moich zbiorach, który stoi blisko powyższego opisu, to Short & Sassy.
Lubię ten kolor, ale brakuje mi w nim głębi, za dużo czerwieni, za mało shimmeru. Chinka ma właściwie perłowe wykończenie, co na szczęście nie rzuca się w oczy, ale... to nie to. I niestety przy swojej nie najniższej cenie nie grzeszy trwałością, China Glaze to jedne z lakierów najszybciej ścierających się z końcówek paznokci, przynajmniej w moim przypadku.
Dobrze, że od piątku możemy poszaleć w Rossmannie, na promocji -40 % będę szukać idealnego bordowego lakieru :)
Super u Ciebie wygląda, nie mam go, a szkoda :)
OdpowiedzUsuńp.s. ja też już czaję się na zakupy w Rossmannie ;D
To jakaś starsza kolekcja, nie wiem czy jeszcze można go gdzieś dorwać, na pewno spotkasz ładniejszy :)
UsuńZgadzam się z Tobą - to nie to choć chinki lubię - u mnie trzymają się całkiem dobrze. Ta jednak nie powala, nie jest źle, ale wolę głębsze odcienie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie - kropla czerni i lakier byłby o wiele fajniejszy.
Usuń...mnie się podoba.
OdpowiedzUsuńHej, powiedz, że dostałaś tę Chinkę w Lublinie @__@ bo kiedyś szukałam, ale zrezygnowałam, gdy na każdym kroku słyszałam "Nie ma." "Nie ma." "Nie ma."... :)
Niestety, kupiłam przez internet. W Lublinie jest słabo z dostępnością wielu marek, na dodatek Hebe nie ma, Superpharmu nie ma, ehhh...
Usuń