Mam ten żel-balsam dopiero od niecałego tygodnia, ale już mogę powiedzieć z ręką na sercu, ze jest świetny. Idealny nawilżacz na lato, dlatego ten post pojawia się po tak krótkim okresie testowania - Avon ma w zwyczaju często wycofywać produkty, więc może i ten żel niedługo zniknąć.
Ale do rzeczy.
Żel zamknięty jest w wygodnej, wyprofilowanej butelce z płasko zakończoną zatyczką, co pozwoli na postawienie opakowania na zakrętce, gdy produkt będzie już się kończył. Co nota bene nie nastąpi szybko, bo żel jest bardzo wydajny. Taka duża kropla, jaka prezentuję na zdjęciu poniżej, wystarczy do nawilżenia obu łydek ( średnio dużych :).
Balsam o konsystencji gęstego żelu i z dodatkiem olejku z mięty to bardzo fajne smarowidło do ciała na upalne dni. Gdy jest tak duszno, że niektórzy już po wyjściu spod prysznica zaczynają się pocić, nakładanie na ciało ciężkiego balsamu to nic przyjemnego. Miętowy żel natomiast szybciutko się wchłania, nic a nic się nie klei i nawilża na długo. Czy raczej pozostawia uczucie nawilżenia, bo w składzie poza gliceryną ciężko dopatrzeć się jakiegoś nawilżacza, większość wartościowych substancji jest wymieniona po perfumach, jest ich więc malutko w produkcie. Mimo takiego nieciekawego składu żel naprawdę zostawia gładka i miłą w dotyku skórę. Jednak w chłodne dni albo u posiadaczek suchej skóry może się nie sprawdzić.
Zamawiając żel sugerowałam się olejkiem miętowym , miałam nadzieję na mocny świeży zapach i efekt chłodzenia. Zapach jest bardzo delikatny, świeży, ale słabo wyczuwalny ( i na pewno nie miętowy), efekt chłodzenia też znikomy, ale... Wczoraj godzinę przed użyciem schowałam balsam do lodówki i to było to ! Chłodny żel jeszcze przyjemniej rozprowadza się na skórze i odświeża.
Za 250 ml żelu nawilżającego zapłaciłam w promocji 9 zł, cena regularna to 18 zł.
wydaje mi się, że jest to kosmetyk idealny na lato :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jest :)
OdpowiedzUsuńMuszę stwierdzić iż Avon poprawił się z serią SSS i Naturals. Po długiej przerwie zamówiłam szampon z naturalsa i dwa balsamy z SSS i uważam tak jak ty są bardzo dobre.
OdpowiedzUsuńJa serii Naturals nie lubię, nic poza miodowym kremem uniwersalnym w malutkim słoiczku mi nigdy nie odpowiadało :(
UsuńEhh... Szkoda, że nie napisałaś tego posta wcześniej, bo zamówiłam sobie dzisiaj ten żel z oferty "Letnie Duety" i można było wziąć 2 za 12,98 zł i miałam brać dwa te żele właśnie, ale zdecydowałam się na jeden żel i spray z Clearskin a teraz żałuje :D.
OdpowiedzUsuńNa pewno żel będzie jeszcze w jakiejś fajnej promocji :) A może spray z Clearskin tez będzie świetny :)
UsuńMam jeszcze mnóstwo innych balsamów do ciała i wypadałoby je zużyć, więc nie ma co robić zapasów. A w sumie wypróbuję najpierw ten żel na sobie i wtedy ocenię czy było warto go kupić :) i ewentualnie jak będzie fajna promocja kupię go ponownie z tym, że wtedy pewnie skończy się już lato i będę wolała klasyczny balsam :).
UsuńJa mam nadzieję na jak najdłuższe lato :D Daj znać jak żel sprawdza się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńnie lubię takich żelo-balsamów, bo zawsze boje się lepienia :/ ale mam zamiar kupić 2 żele o tym zapachu, bo są w fajnej promocji :)
OdpowiedzUsuńBB zaczęłam używać i pierwszego dnia byłam bardzo wkurzona, bo trochę za jasny dla mnie, ale udało się uratować twarz pudrem prasowanym Light Medium :) kolejne dni powoli mnie do niego przekonują, ale coś więcej będę mogła powiedzieć/napisać, bo głębszym przetestowaniu ;)
Ten żel na szczęście się nie lepi :)
UsuńJestem blada, więc może na ten BB się skuszę.
zastanawiałam się nad nim i chyba go kupię. ;)
OdpowiedzUsuńdziękuje za recenzje właśnie się nad nim zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować :)
Usuń