niedziela, 9 czerwca 2013

Co warto kupić z Avonu : baza pod cienie do powiek




 Baza pod cienie z Avonu to moja trzecia w życiu baza  i jak dotąd - najlepsza.
Wcześniej używałam bazy z Joko ( była trwała, ale miała okropnie tępą konsystencję, ciężko się ją nakładało) i z Essence, bodajże I Love Stage ( w ogóle nie przedłużała trwałości cieni i była  dla mnie zbyt ciemna). W porównaniu do tych 2 produktów baza z Avonu jest po prostu idealna.



Bazę dostajemy zamkniętą w eleganckim szklanym słoiczku z grubym dnem, przez co opakowanie jest bardzo stabilne, nie przewraca się ( baza z Joko ciągle mi "uciekała" z rąk w trakcie makijażu :).
Za 3 gramy produktu płacimy w promocji 12-13 zł, niestety nie pamiętam ceny regularnej, około 20 zł. Moim zdaniem nie jest to wysoka cena za tak fajny kosmetyk.


Baza ma miękką konsystencję, przez co jest bardzo przyjemna w użyciu. Łatwo się rozsmarowuje,  wystarczy odrobina do pokrycia całej powieki. Dostępny w Polsce kolor Light Beige powinien pasować do każdej  karnacji, po roztarciu wtapia się w koloryt skóry. Nie ma żadnych drobinek, które mogłyby przebijać spod matowych cieni.



U mnie baza nie podbija koloru cieni, ale tez nie w tym celu ją kupiłam. Mam tłustą skórę  powiek, cienie rolują się u mnie już po 2 godzinach. Avonowa baza znacznie przedłuża ich trwałość - makijaż oka wygląda ładnie 8-10 godzin (zależy od rodzaju cieni). Jest baaardzo wydajna - używam jej od 4 miesięcy prawie codziennie a w kosmetyku powstał tylko mały dołeczek. Ma termin przydatności 12 miesięcy od otwarcia, więc prawdopodobnie nie zdążę jej zużyć do końca.

Uważam, że jest to jeden z bardziej udanych kosmetyków do makijażu Avonu, a o innych "perełkach" tej firmy opowiem Wam w kolejnych postach z serii "Co warto kupić z Avonu".
Pa !



2 komentarze:

  1. Też bardzo lubię tę bazę. Wydajna, tania i świetnie działa :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie ! Im dłużej ją używam, tym bardziej lubię, sprawdza się nawet w upały.

      Usuń