sobota, 22 czerwca 2013

Sally Hansen - Lustre Shine Lava


 Lakier mnie absolutnie zachwycił, wygląda jak płynne różowe złoto na paznokciach.
Będzie dużo zdjęć :)

 

Nałożenie 3 warstw dało pełne krycie i wydobyło piękno z lakieru, okazało się że Lava ma mnóstwo różowych tonów, które wyglądają fantastycznie w połączeniu ze złoto-pomarańczowo-miedzianymi refleksami. Kojarzy mi się właśnie z moim ulubionym różowym złotem, tyle że lśni o wiele bardziej !


Lustre Shine schnie naprawdę szybko, nie nakładałam żadnego topu, żeby nie przyćmił tego "ognistego" efektu. Szkoda, że pozostałe kolory z tej serii mają raczej perłowe wykończenie i o wiele mniejszy efekt "duochrome".



To zdjęcie najwierniej oddaje rzeczywisty wygląd lakieru.


Nie udało mi się uchwycić jak mocno mieni się  w słońcu, o wiele bardziej niż widać na zdjęciu .


W cieniu Lava też prezentuje się niczego sobie ;)


 I pomyśleć, że jeszcze niedawno używałam tylko lakierów o kremowym wykończeniu ...


7 komentarzy:

  1. Ale piękny!
    Zgadzam się co do Sally Hansen - nie tylko w tym przypadku, po swoich lakierach ze stajni SH widzę, że strukturę lakieru mają naprawdę świetnie dopracowaną.

    Nie dziwię się, że wrzuciłaś dużo zdjęć: wszystkie są piękne :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny do tego stopnia, że dziś idąc na spacerek co chwila zerkałam jak w słońcu Lava płonie różowym ogniem :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny, właśnie zastanawiam się nad tymi lakierami ;) zachwyciły mnie w sklepie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że naprawdę warto je wypróbować, efekt jest niesamowity :)

      Usuń
    2. A jak z trwałością? Byłam dzisiaj w sklepie, ale nie kupiłam na razie. Zachwycił nie też zielony.

      Usuń
    3. Na moich paznokciach żaden lakier nie utrzymuje się długo, Lustre Shine nie był wyjątkiem - nie odpryskuje, ale już na drugi dzień ścierają się końcówki, czyli u mnie standardowo.

      Usuń